• Keine Ergebnisse gefunden

Twórcy wytworzyli kilkanaście schematów układu postaci, posiadających liczne odmia-ny, wiążące się z szatami i kwestiami materiałowymi. Występują w nich dysproporcje

zwią-307 Obiektem z pogranicza problemów dotyczących faktury oraz kształtu bryły rzeźbiarskiej jest dzieło Jarosława Wójcika z Pelplina. Zdecydowane i ostre cięcia kształtujące kamienny kształt powodują, że niektóre fragmenty posągu (np. czoło i twarz Papieża) wyglądają jak oszlifowany szlachetny kamień.

Podobnie jest z syntetyczną figurą z Cieszacina Wielkiego.

308 Są też pomniki regularnie malowane farbą emulsyjną bądź olejną. Należą do nich w większości tanie posągi znajdujące się w małych miejscowościach, m.in. wykonane w sztucznym kamieniu odlewy Ka-tarzyny Matwij z południowo-wschodniej Polski (Lipnica, Jarosław, Janów Lubelski, Chodel). Sztuczny kamień cechuje się stosunkowo niewielką odpornością na czynniki atmosferyczne i floralne (porastanie glonami itp.), dlatego zabezpieczającą warstwę farby spotkać można również w Kępnie, Miechowicach Wielkich, Urzędowie, Górach, Dzwono–Sierbowicach.

309 W obydwu przypadkach, łatwo zauważyć jednakże łuszczącą się obficie farbę, która w polskich warunkach meteorologicznych nie tworzy trwałej i estetycznej powłoki.

310 Jest on pokrewny efektowi uzyskanemu przez Harryego Rosenthala w posągu z Desio. Por. Franco Cajani, L`iconographia di Papa Wojtyla a Desio, [w:] Le stagioni di Wojtyla in Brianza, red. Franco Cajani, Brianza [b.d.], s. 141-166.

311 Część z nich z kolei została w procesie produkcyjnym zabarwiona na kolor imitujący sztuczny ka-mień – tak stało się m.in. w pomnikach w Dzierżawach i Grodzisku w powiecie Uniejowskim.

zane z upowszechnieniem części z nich oraz z nielicznymi eksperymentami zmierzającymi do układów niepowtarzalnych. Najczęstsze sposoby ukazywania Papieża wynikają z ukształtowanego w świadomości ogólnej obrazu Ojca Świętego zapisywanego na fotogra-fiach i filmach z kolejnych pielgrzymek.

Nawet wśród, łatwych do wyodrębnienia, popiersi zdarzają się realizacje nowatorskie, z dodatkowymi elementami. W 1989 roku Gustaw Zemła stworzył popiersie dla seminarium w Płocku, w którym z piersi papieskiej niespodziewanie „wyrasta” dłoń z zagiętymi

palca-Fragment popiersia przy WSD w Nowym Opolu (replika biustu z P³ocka –

Gustawa Zem³y z 1989 roku).

Popiersie w Parku Jordana w Krakowie (Stefan Dousa, 2000).

Popiersie przy posesji Stefana Rewiñskiego w ¯danowie (Maria Bor, 2003). [fot. Maria O¿óg]

mi, przyciśnięta do prawego policzka. Podobny pomysł zastosował Stefan Dousa w popiersiu dla Parku Jordana w Krakowie. Znalazło się w nim miejsce dla ramion i rąk trzymających mocno papieski pastorał. W popiersiu ze Żdanowa Maria Bor w papieskie ręce włożyła kar-tę z rysunkiem technicznym mostu.

Artyści dokonują różnorodnych zabiegów by przełamać hieratyczność ujęcia całoposta-ciowego, stojącego. Wyróżnić można blisko dziesięć układów, posiadających wiele dodatko-wych odmian. Historycznie pierwszym, jest ten z ramionami wyciągniętymi do przodu. Tak właśnie ukazała Jana Pawła II Jole Sensi Croci w figurze z dziedzińca Pałacu Arcybiskupie-go w Krakowie. Później schemat ten stał się znakiem rozpoznawczym Stefana Kowalówki.

W 2000 roku znalazł się on również w intrygującej figurze ze Smolnicy (i jej replice z Luba-nia pod Aleksandrowem Kujawskim).

W realizacjach tych Papież unosi swe ręce dość wysoko. Istnieją jednak takie, w których wyciągają je wprost przed siebie. Są to mało znane figury z Tylmanowej i Nowego Sącza, powstałe w 1982 roku. Układ ten pośrednio podyktowany był obawą przed próbą

zniszcze-Pomnik przed koœcio³em œw. Bart³omieja w Smolnicy (Jan Œliwka, 2000).

Pierwszy pomnik Jana Paw³a II w Licheniu (Jerzy Sobociñski, 1987).

nia pomników przez SB312. Podobny jest schemat pomnika w Szczawnicy, Orzyszu i Wado-wicach. W pierwszym pomniku Jana Pawła II, wykonanym przez polskiego artystę – Broni-sława Chromego – w 1981 roku, w Tarnowie, pojawił się pomysł pokrewny poprzedniemu, choć inny w wyrazie. Ramiona papieskie zostały rozpostarte szeroko na boki. Zbliżony kształt odnajdziemy w realizacjach Katarzyny Matwij (Lipnica, Jarosław) oraz w rzeźbie będącej elementem pomnika z Dzwono–Sierbowic czy w posągu z Poniatowej.

Najpopularniejszym układem stał się jednak ten, w którym Ojciec Święty został ukazany z pastorałem. W niemal wszystkich dziełach trzyma go w lewej dłoni, podnosząc prawą (do błogosławieństwa lub pozdrowienia)313. Pierwszą, która odkryła tę pozę jest Katarzyna Ma-twij, której posąg przedstawiający Papieża w ten sposób stanął w 1986 roku w Janowie Lubel-skim. Wkrótce potem schemat ten upowszechnili w swoich dziełach Wawrzyniec Samp (Gdynia), Jerzy Sobociński (Licheń) i Józef Gazy (Zamość). Pomniki te stanęły w miejscowo-ściach znanych, w eksponowanych lokalizacjach, które przyczyniły się do rozpowszechnienia tego układu. Modyfikacje sprowadzają się do sposobu ułożenia prawego ramienia, które

312 List ks. Józefa Dominika, administratora kaplicy przy kalwarii chruślickiej w Nowym Sączu, z dnia 29 X 2004.

313 Lustrzane odbicie, w którym pastorał jest umieszczony w prawej dłoni, należy do rzadkości. Jak do tej pory, urzeczywistnił się w jednym tylko pomniku, autorstwa Wawrzyńca Sampa, znajdującym się w Elblągu.

Pomnik w Piotrkowie Trybunalskim (Krystyna Fa³dyga-Solska, 1999).

może być np. opuszczone (Lubichowo, Ełk), lub może spoczywać na piersi. Ten wariant szcze-gólnie popularny jest w figurach kamiennych, (na co wpływają kwestie techniczne).

Innym typem jest ten, w którym Papież trzyma pastorał oburącz. Odkrywcą tego układu był Wincenty Kućma (Sochaczew–Chodaków). W nieodległym Piotrkowie Trybunalskim, Krystyna Fałdyga-Solska zrealizowała figurę o zbliżonym układzie. Tym razem Papież, schodząc z niewysokiego wzgórka, zdaje się opierać ciężko na pastorale. Kolejna figura Jana Pawła dzierżącego w ten sposób krzyż papieski powstała w Grajewie.

Ewentualna rezygnacja z pastorału oznacza konieczność zaangażowania obydwu ra-mion. Wspomniane wcześniej rozpostarcie lub wyciągnięcie ramion może ustąpić schema-towi, w którym prawa ręka jest uniesiona, druga zaś spoczywa na piersi, lub jest do niej przysunięta. Pierwszym, który ukazał Jana Pawła II właśnie w ten sposób jest Gustaw Ze-mła (Kraków-Mistrzejowice/Łomża). Podobny układ znajdziemy w dziełach Władysława Dudka z lat (Jasna Góra/Dynów oraz Stalowa Wola) i Czesława Dźwigaja (Kalwaria Zebrzy-dowska)314. W Cieszacinie pod Jarosławiem kamienny materiał wymógł układ odmienny, w którym prawe ramię zostaje opuszczone wzdłuż ciała. Schemat ten został powtórzony trzy lata później przez Andrzeja Samborowskiego w nieodległej Jabłonce pod Brzozowem.

Przysunięcie obydwu rąk do ciała, widoczne w Cieszacinie, bliskie jest pomysłom ich połączenia: złożenia, skrzyżowania. Pojawia się on w pomnikach, których tematem jest mo-dlitwa (Ludźmierz), lecz po raz pierwszy ten układ rąk wykorzystał Czesław Dźwigaj w Okulicach. Skrzyżowane ramiona zastanawiają w figurze z pomnika w Kościelcu (Jerzy Kędziora), stanowią też o pewnej oryginalności figury z Worowa.

W grupie ostatniej, ręce Papieża zostają złożone na lasce. W Studzienicznej opiera się na niej jedynie prawa dłoń. W dziele z Księżówki, Jan Paweł II wspiera się na niej obydwiema rękami. Podobnie czyni za przyczyną Bogdany Drwal na Groniu Jana Pawła II, nie tyle opie-rając na niej swe ciało, co raczej prezentując laskę jako znak pielgrzyma i wędrowca.