• Keine Ergebnisse gefunden

Papieskie monumenty zaczęły powstawać od samego początku pontyfikatu. Wielkie hi-storyczne wydarzenie, jakim stał się wybór na Stolicę Piotrową Karola Wojtyły, domagało się w jego rodzinnym kraju materialnych znaków pamięci. Jednym z pierwszych był skrom-ny monument w formie głazu upamiętniający wypoczynek Karola Wojtyły w okolicach Piły,

95 List Agnieszki Mijas z UG w Iławie, z dnia 26 VI 2003. Wcześniej Towarzystwo bez powodzenia zbierało pieniądze na rzeźbiarski pomnik Jana Pawła II. Por. jp, Cegiełki na papieski pomnik, „Gazeta Olsztyńska” 2001, z dnia 24 IV. Po śmierci Jana Pawła II z podobną inicjatywą – zasadzenia dwóch dę-bów – wystąpiły władze Ożarowa. Por: Daniel Zyśk, Piłsudski zagrożony, „Życie Warszawy” 2005, nr 84, s. 6.

Pomnik na dziedziñcu krakowskiej kurii (Jole Sensi Croci, 1980).

nad jeziorem Krępsko. Pomysł na jego realizację pojawił się zaraz po konklawe. Wyprzedza on znaczniejsze i znane szeroko realizacje rzeźbiarskie lat kolejnych.

Jesienią 1980 roku na dziedzińcu Pałacu Biskupiego w Krakowie na ul. Franciszkańskiej ustawiono pierwszy pomnik rzeźbiarski, którego posąg został odlany z brązu96. Dzieło Jole Sensi Croci było podarunkiem artystów włoskich dla papieskiego miasta – Krakowa. Nie-długo potem powstały dzieła artystów polskich odsłaniane w latach 1981-82 w Tarnowie, Bardzie, Tylmanowej i Nowym Sączu. Wartym wspomnienia, jest drugi w kolejności obiekt odlany z brązu – wykonany przez Bronisława Chromego, który w czerwcu 1981 roku, wkrót-ce po zamachu na życie Papieża, ukończył pracę nad statuą ustawioną przy katedrze tarnow-skiej97.

System komunistyczny nie sprzyjał stawianiu takich monumentów. Oprócz blokowania przez ówczesne władze oddolnych inicjatyw problemem było również udźwignięcie ciężaru inwestycji przez inicjatorów, parafie i inne instytucje. W rezultacie, sfinalizowano jedynie nieliczne zamierzenia. Liczba pomników zrealizowanych w latach 1980-1989, stanowi 10%

pomników powstałych do 2005 roku. W większości, są to dzieła niezbyt kosztowne, dodat-kowo na uboczu, mało znane. Nieliczne są dzieła uznanych artystów, dominują prace prze-ciętne i schematyczne.

Sytuacja uległa zmianie po roku 1989, choć początkowo pomników powstawało niewiele (trend ten nabrał siły dopiero w późnych latach dziewięćdziesiątych). Wykres uwidaczniają-cy intensywność „pomnikowej” działalności dzieli ją jednocześnie na trzy etapy. Pierwszym z nich jest wspomniany okres lat 1980-1993, w którym liczba odsłoniętych w ciągu roku pomników, nigdy nie przekroczyła liczby pięciu. Kolejny, przejściowy, to lata 1994-1997,

96 Pomnik z dziedzińca kurii w katalogu ks. Jagosza jest błędnie datowany (jako jesień 1981). Zob. An-toni Litwin, Pomnik Ojca Świętego Jana Pawła II, „Hejnał Mariacki”, 1980, nr 12, s. 7.

97 Kazimierz Szatała, Odsłonięcie pomnika Jana Pawła II w Tarnowie, „Słowo Powszechne” 1981, nr 131A, s. 1n.

Liczba ods³anianych pomników Jana Paw³a II od 1980 do 2 IV 2005.

w których średnia wynosi blisko siedem obiektów na rok. Najwyższe wartości notują lata ostatnie 1998-2003, w których średnia liczba wynosi dwadzieścia trzy (maksimum dla tych lat przypada w roku dwutysięcznym, w którym odsłonięto czterdzieści trzy obiekty, mini-mum zaś dwa lata później, gdy powstało ich prawie czterokrotnie mniej).

Czas największej intensywności to rok 2000. Duża liczba pomników była skutkiem ob-chodzonego wówczas Roku Jubileuszowego, który upamiętniano m.in. wznoszeniem mate-rialnych znaków – rozmaitych pomników, w tym również Jana Pawła II (80. urodziny!).

Przyczyną kolejną była rocznica mającej miejsce rok wcześniej niezwykłej VI pielgrzymki, która wielu Polakom ukazała Papieża wcześniej niedostrzeganego, bądź nieznanego, rozma-wiającego serdecznie z mieszkańcami Wadowic czy prostymi rolnikami z Suwalszczyzny.

Nie można też lekceważyć przyczyn ekonomicznych – coraz lepszej kondycji całej gospo-darki i ogólnej poprawy sytuacji w kraju, które spowodowały wzrost również nakładów na pomniki Jana Pawła II.

Z wielu względów okresem najciekawszym dla badanych dzieł są lata PRL-u. Pierwsze pomniki zaczęły powstawać jako wyraz nadziei. W obliczu kolejno następujących po sobie wydarzeń – wyboru Polaka na Stolicę Piotrową, jego pielgrzymki do zniewolonej Ojczyzny, a wreszcie nadziei na demontaż systemu przez „Solidarność”, materialne znaki obecności Papieża i pamięci o nim miały ogromne znaczenie. Musiały powstawać pomimo niechęci i zakazów oficjalnych czynników, często w tajemnicy, bez szerszego rozgłosu. Przegląd dzieł powstałych do lata 1989 roku, wnosi wiele cennych obserwacji.

Niespotykaną w warunkach komunistycznej rzeczywistości oprawę miało odsłonięcie pierwszego pomnika, zrealizowanego przez artystę polskiego, na zamówienie rodzimych inicjatorów98. Do tej, wyjątkowej w warunkach PRL-u sytuacji, doszło w Tarnowie, gdzie w czerwcu 1981 roku odsłonięto imponującą figurę autorstwa Bronisława Chromego. Rzecz jasna, w uroczystości tej nie brali udziału przedstawiciele oficjalnych władz (podobnie w Bardzie i w Lublinie, gdzie pomniki odsłaniali kardynałowie – Gulbinowicz i Glemp)99. Stosunkowo uroczyste było odsłonięcie pomnika w Gdańsku przy kościele św. Brygidy.

Zaplanowane na niedzielę Chrystusa Króla, stało się w obliczu dokonanego właśnie zabój-stwa ks. Popiełuszki manifestacją większą, aniżeli to planowano100.

Pomnikami sprzeciwu wobec komunistycznego systemu, stały się dwie figury Tomasza Zabrzeskiego znajdujące się w Tylmanowej i nowosądeckich Chruślicach. Mało znane, są elementami lokalnych kalwarii, będących zapisem pamięci o krzywdach wyrządzonych Polsce, zwłaszcza przez system komunistyczny (Chruślice), a zarazem nadziei na pojedna-nie (Tylmanowa). Jedna i druga figura ustawiona została w warunkach stanu wojennego, potajemnie. Widocznym wyrazem lęku o ich przetrwanie jest forma obydwu dzieł – zwarta,

98 Tamże.

99 List Adama Romana, z dnia 10 XI 2002; Jacek Rakowiecki, Świadectwo i wyzwanie, „Tygodnik Po-wszechny” 1983, nr 24, s. 8.

100 Grzegorz Fortuna, Obrońcy godności człowieka i jego praw, „Gwiazda Morza” 1984, nr 25, s. 2.

W dwa lata później kolejny projekt Wawrzyńca Sampa (odrzucony oczywiście przez władze) zakładał umieszczenie pomnika w Gdyni na narożniku szańca. Zob. List Warzyńca Sampa do Janiny Jaworskiej, z dnia 6 XII 1987 (w zbiorach Ośrodka Dokumentacji Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie).

Pomnik przy katedrze Narodzenia NMP w Tarnowie (Bronis³aw Chromy, 1981).

Symboliczne figury z Kalwarii Tylmanowskiej adoru-j¹ce krzy¿ na górze Baszta w Tylmanowej

(Tomasz Zabrzeski, ok. 1982).

Statua Jana Paw³a II na terenie Kalwarii Chruœlickiej w Nowym S¹czu

(Tomasz Zabrzeski, 1982).

Pomnik w Miechowicach Wielkich (Franciszek Koz³owski, Zygmunt Pater, 1985

lub 1987).

krępa, będąca po części wynikiem zastosowanej techniki zbrojonego betonu. Wystające ra-miona są masywne, tak by uniemożliwić „nieznanym sprawcom” ich utrącenie101.

Do ciekawej sytuacji doszło w latach 1985-1987, w niewielkiej miejscowości, Miechowi-ce Wielkie pod Tarnowem. Mieszkający tam rolnik, Franciszek Kozłowski, postanowił upamiętnić postać Ojca Świętego. Swoimi konsekwentnymi działaniami, prowadzonymi zarówno wbrew władzy cywilnej jak i kościelnej (proboszcz był niechętny jego inicjatywie), wpisał się w badane zjawisko. Początkowo, na należącym do swojego syna ugorze, tuż przy gminnej drodze, wzniósł ze sprowadzonych z Podhala kamieni i betonu wysoki postument, na jego szczycie umieścił koło od wozu. Wezwany celem złożenia wyjaśnień usprawiedliwił się, że chciał uczcić Związek Sowiecki i bratnie republiki, które miały być symbolizowane przez szprychy tegoż koła. Sprawa przycichła – do kolejnego roku, gdy wymienił koło na styropianowego orła, z żółtym trójkątem na głowie. Pytany o tę „koronę” przez interweniu-jących po raz kolejny przedstawicieli władz, miał usprawiedliwić się, że bez jego wiedzy przyczepiły ją „jakieś dzieciaki”. Przylgnęła do niego opinia nieszkodliwego dziwaka.

W roku 1987, podczas przygotowań do wizyty Ojca Świętego w Tarnowie, na szczycie po-stumentu umieścił wykonaną w sztucznym kamieniu figurę Jana Pawła II, dodając granito-wą płytę z napisem dedykacyjnym102.

W tym samym czasie, powstał pierwszy pomnik w Złotej. Posąg wykonany w podobnej technice co figura z Miechowic, był tym razem dziełem profesjonalnej rzeźbiarki – Bogdany Drwal z Tarnowa. Znajdujący się w niewielkiej miejscowości, na uboczu głównych traktów, pozostawał szerzej nieznany, choć artystka na swój sposób doświadczyła złośliwości oficjal-nych czynników, które m.in. przekręcały atrybucję tego dzieła, przypisując je Anatolowi Drwal, nieżyjącemu już od siedmiu lat mężowi artystki103.

Małe miejscowości, w których umieszczenie pomnika upamiętniającego Jana Pawła II było sprawą stosunkowo łatwiejszą, korzystały z tej okoliczności w sposób dość częsty (jak na warunki PRL-u). Tworzą one łatwą do wyróżnienia grupę, w skład której wchodzą dzieła zarówno artystów profesjonalnych i znanych, jak i amatorów, bądź rzeźbiarzy mniej gło-śnych. Należeć będzie do niej zarówno wspomniane wcześniej Bardo, jak podtarnowskie Okulice czy Miechowice Wielkie. Miejscowościami szerzej nieznanymi, a szczycącymi się jednymi z pierwszych pomników Jana Pawła II w Polsce, są również Lipnica, Huta Komo-rowska, Dzwono–Sierbowice czy Jodłowa. Podobnie, popiersie w Koluszkach, umieszczone zostało za kościołem, nie wyróżniając się w otoczeniu.

Pod koniec panowania systemu komunistycznego, powstały dwa ważne dzieła – drugi pomnik w Złotej i popiersie w Ulanowie. Postępujący demontaż państwa i jego antykościel-nych centralantykościel-nych struktur, zaowocował m.in. donacją Andrzeja Pityńskiego, emigracyjnego

101 List Tomasza Zabrzeskiego, z dnia 30 XI 2004. List ks. Józefa Dominika, administratora kaplicy przy kalwarii chruślickiej w Nowym Sączu, z dnia 29 X 2004.

102 Relacja p. Franciszka Kozłowskiego, pomysłodawcy pomnika w Miechowicach Wielkich, z dnia 11 VIII 2003. Nie do końca jasna jest data powstania pomnika – sam Kozłowski podaje dwie wersje: lata 1983-85 lub 1985-87.

103 Nowy pomnik Jana Pawła II w Chotowej, „Za i Przeciw” 1989, nr 37, s. 1, Piotr Konieczny, Nowy pomnik papieża, „Temi” 1989, nr 26, s. 3.

artysty tworzącego w USA, dla swego rodzinnego miasta – Ulanowa. Ofiarowane przez niego popiersie, przyjęte przez władze miasta i gminy stało się pierwszym pomnikiem Jana Pawła II w Polsce odsłoniętym na głównym placu miejskim wspólnie przez władze kościelne i miejskie104. W tym samym czasie, udoskonaloną i wykonaną z brązu, luźną replikę wcze-śniej powstałego dzieła zamówił u Bogdany Drwal ks. Franciszek Korta ze Złotej105. Dla pomników papieskich nadszedł nowy czas, początkowo ze względów ekonomicznych dość trudny, jednak umożliwiający działania otwarte i oficjalne.

104 Józef Myjak, Pomnik w darze, „Tygodnik Nadwiślański” 1989, nr 32, s. 8; (laz), Odsłonięto pomnik Jana Pawła II w Ulanowie, „Słowo Powszechne” 1989, nr 162, s. 1,4; Walenty Sowa, W czołówce ame-rykańskich rzeźbiarzy, „Nowiny” 1994, nr 33, s. 4.

105 List Bogdany Drwal do Janiny Jaworskiej, z dnia 24 IX 1989 (w zbiorach Ośrodka Dokumentacji Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie). Pierwsza figura została ofiarowana parafii Chotowa, gdzie znaj-duje się do dziś.

Pomnik w Chotowej, w latach 1984-1989 stoj¹cy w Z³otej (Bogdana Drwal, 1984)