• Keine Ergebnisse gefunden

Haga w Kamieńcu Ząbkowickim, czyli słów kilka o cyklu holenderskich wedut z kamienieckiego pałacu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Aktie "Haga w Kamieńcu Ząbkowickim, czyli słów kilka o cyklu holenderskich wedut z kamienieckiego pałacu"

Copied!
9
0
0

Wird geladen.... (Jetzt Volltext ansehen)

Volltext

(1)

ANDRZEJ K O Z I E ł

Wrocław

Haga w Kamieńcu Ząbkowickim,

czyli słów kilka o cyklu holenderskich wedut z kamienieckiego pałacu

Nasza znajomość dawnego ruchomego wystroju pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim jest od­

wrotnie proporcjonalna do naszej wiedzy o architekturze tego arcydzieła europejskiego neogo- tyku. O ile okoliczności powstania, historia budowy i geneza architektonicznej formy pałacu, zaprojektowanego w 1838 r. przez Karla Friedricha Schinkla dla księżnej Marianny Orańskiej, doczekały się licznych i wyczerpujących opracowań

1

, to jedynym źródłem informacji o dawnym wyposażeniu wnętrz kamienieckiej rezydencji wciąż pozostaje kilka przedwojennych fotografii oraz krótka relacja Giinthera Grundmanna, zamieszczona w tomie jego wspomnień z 1972 r.

2

Grundmann - jedyny historyk sztuki, któremu na przełomie lat 30. i 40. ubiegłego stulecia udało się uzyskać możliwość kilkukrotnej wizyty w dawnej rezydencji pruskich książąt - wspominał po latach:

In dieses neugotische Ensamble ftigten sich niederlandische und deutsche Renaissancetruhen und Schranke mit reichen Schnitzereien gut ein. Gaste- und Wohnzimmer waren mit schónen Stiicken im Geschmack des spaten Klassizismus noch nach Schinkels Entwiirfen ausgestattet. Zum Teil stammen sie aus dem Palais Prinz Albrecht in Berlin. An dem Wanden hingen Bilder mit Aussichten von Berlin und Den Haag in farbigen Kupferstichen, reizvolle Interieurs aus preufiischen und niederlandischen Schlóssern, sowie zahlre- iche Portraits von Mitgliedern der Hauser Oranien und Hohenzollern: Damen und Herren aus dem 1 9. Jahr- hunderts, gemalt von Buri, Begas und Kruger

3

.

Pośpieszna ewakuacja właścicieli pałacu w 1944 r. oraz późniejsze grabieże, pożar i dewa­

stacja opuszczonej rezydencji sprawiły, iż opisywane przez Grundmanna wyposażenie pałaco­

wych sal uległo rozproszeniu i w dużej części zostało najprawdopodobniej zniszczone. Jednym

2

niewielu zachowanych elementów dawnego wystroju kamienieckiego pałacu jest siedem obra­

zów pejzażowych, będących obecnie w posiadaniu Muzeum w Nysie

4

.

Tworzące bez wątpienia jeden zespół weduty zostały wykonane, jak wynika z sygnatur za­

chowanych na wszystkich obrazach, w 1830 r. przez trzech artystów: Bartholomaeusa Johannesa

v

an Hove (4 obrazy), Andreasa Schelfhouta (2 obrazy) i Antoniego Waldorpa (1 obraz). Wszyst-

Originalveröffentlichung in: Chojecka, Ewa (Hrsg.): Marmur dziejowy : studia z historii sztuki,

Poznan 2002, S. 389-397

(2)

390

A N D R Z E J K O Z I E ł

r • :

; -

Ryc. 1. Bartholomaeus van Hove, Hof Vijver, Haga, 1830, Muzeum w Nysie. Fot. A. Kozieł

kie kamienieckie dzieła wiernie ukazują rzeczywiste miejsca XIX-wiecznej Hagi i ówczesnych przedmieść stolicy Holandii

5

.

Oto na skutym lodem stawie Hof Vijver liczni łyżwiarze zażywają przyjemności popołu­

dniowej jazdy na łyżwach, a obok, w cieniu fasady rządowych budynków Binnenhofu, sunie przeręblem łódź w kierunku zachodniego brzegu i widocznej w oddali wieży kościoła Św. Jaku­

ba (Groote Kerk) (ryc. 1). Staw Hof Vijver, tym razem letnią porą, oglądamy raz jeszcze w tle widoku placu Het Buitenhof, pomiędzy oświetlonym wieczornym słońcem gmachem Het Stad- houderlijk Kwartier a przesłoniętym drzewami budynkiem Galerii Księcia Williama V (ryc. 2).

Teraz wystarczy zrobić dwadzieścia kroków w stronę brzegu stawu i zwrócić się w lewo, by delektować się widokiem zacienionych, okazałych fasad nadbrzeżnych budowli placu Het Bu­

itenhof, zamkniętego od północy surowym budynkiem Bramy Więziennej (Gevangenpoort) (ryc. 3). Oddalamy się od centrum miasta - na biegnącej w kierunku Haskiego Lasu (Het Haagse Bos) ulicy Korte Voorhout właśnie odbywa się zmiana warty przy miejskich rogatkach, a nie­

liczni przechodnie kryją się w cieniu drzew przed porannym słońcem (ryc. 4). Kilkaset metrów

dalej, w Haskim Lesie, liczni spacerowicze przechadzają się dookoła niewielkiego stawu wśród

starych, rozłożystych drzew, ponad którymi wyłania się w oddali kopułowy dach pałacu Huis ten

Bosch (ryc. 5). Po północnej stronie miasta, na prowadzącej od centrum w stronę Scheveningen

szerokiej ulicy Prinse Straat, dokonuje się rytuał codziennych wieczornych sytuacji, tak stałych

i niezmiennych, jak widniejąca w tle wieża kościoła św. Jakuba (Groote Kerk) (ryc. 6). Wreszcie

pojawia się i morze - przy zachodzącym słońcu rybacy wciągają swoje łodzie na piaszczysty

brzeg, ku wydmom, nad którymi góruje centralny Het Paviljoen van Wied, a w oddali rysuje się

wieża kościoła parafialnego i dachy zabudowań Scheveningen (ryc. 7).

(3)

Haga w Kamieńcu Z ą b k o w i c k i m .

391 Trzej autorzy kamienieckiego cyklu widoków Hagi i okolic: Bartholomaeus Johannes van Hove (1790-1880), Andreas Schelfhout (1787-1870) i Antonie Waldorp (1803-1866), to bez wątpienia jedni z niegdyś najbardziej uznanych i cenionych holenderskich pejzażystów X I X w.

6

Członkowie holenderskiej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych i Królewskiego Instytutu Ho­

lenderskiego, posiadacze prestiżowych królewskich orderów i honorowych medali holender­

skich towarzystw artystycznych, zdobywcy licznych nagród i medali na wystawach krajowych i zagranicznych, a także ulubieńcy Orańskiego dworu

7

.

Najstarszy i najbardziej utytułowany z nich, Bartholomaeus van Hove, był mistrzem w ma­

lowaniu teatralnych dekoracji oraz niewielkich rozmiarów widoków miejskich i architektonicz­

nych. Ceniono go także jako nauczyciela, o czym świadczy liczne grono jego uczniów, do których zaliczała się m.in. późniejsza holenderska królowa Zofia. Andreas Schelfhout sławę zdobył jako malarz holenderskiego krajobrazu, zwłaszcza wylansowanych przez niego samego widoków brzegu morza. Antonie Waldorp - najbardziej wszechstronny z całej trójki - malował wnętrza kościołów i mieszczańskich domów, portrety, a także pejzaże, wśród których specjalizował się w scenach rzecznych. Trzech haskich malarzy łączyła wspólna nauka w pracowni haskiego pro­

jektanta dekoracji teatralnych J.A.A. Breckenheimera (1772-1836) oraz związki rodzinne: Wal­

dorp ożenił się w 1826 r. z siostrą Van Hovego, którego kuzynem był Schelfhout.

Ich artystyczny i także komercyjny sukces był w dużej mierze zasługą niezwykłej popular­

ności, jaką cieszyły się obrazy pejzażowe „żyjących mistrzów" w XIX-wiecznej Holandii. Mimo stosunkowo niskiej rangi tego gatunku malarstwa w holenderskiej teorii i krytyce artystycznej pierwszej połowy stulecia

8

, ówczesne malarstwo pejzażowe kwitło, swoją ideową sankcję znaj­

dując w narodowej ideologii młodego królestwa Holandii. Pejzaż - ów najbardziej „niderlandz­

ki" ze wszystkich gatunków malarstwa - był promowany nie tylko ze względu na „narodową"

R y c . 2. A n t o n i e Waldorp, Het Buitenhof, Haga, 1830, M u z e u m w Nysie. Fot. A . K o z i e ł

(4)

3 9 2 A N D R Z E J K O Z I E ł

V

<*>.:. Tti

m.

R y c . 3. Bartholomaeus van H o v e , Gevangenpoort, Haga, 1830, M u z e u m w Nysie. Fot. A . Kozieł

tematykę, lecz także historyczne konotacje, j a k o s w e g o rodzaju reminiscencja „złotego wieku

N i d e r l a n d ó w r z ą d z o n y c h przez książąt z orańskiej dynastii

9

. N a planie malarskim objawiało się to swoistą dialektyką p o m i ę d z y stylistyką europejskiego malarstwa p e j z a ż o w e g o czasów roman­

t y z m u a ś w i a d o m i e p r z y w o ł y w a n ą d a w n ą r o d z i m ą tradycją pejzażu, ucieleśnioną w dziełach holenderskich mistrzów X V I I w. Stąd też w p ł y w „ d a w n y c h m i s t r z ó w " na twórczość X I X - w i e c z - n y c h p e j z a ż y s t ó w b y ł często głęboki i d o t y c z y ł nie tylko o g ó l n y c h kwesti w y b o r u tematu, typu k o m p o z y c j i czy kolorystyki, lecz także sięgał szczegółów, takich j a k choćby typ ludzkiego i zwie­

rzęcego sztafażu. Przegląd bogatej twórczości Schelfhouta, który m a l o w a ł średnio dwadzieścia o b r a z ó w rocznie, dobitnie p o k a z u j e , j a k w i e l e j e g o dzieł z a w d z i ę c z a s w o j ą k o m p o z y c j ę pejza­

ż o m Meinderta H o b b e m y , A d r i a n a van de Velde, Jacoba v a n Ruisdaela i przede w s z y s t k i m Jana v a n G o y e n a , a sztafaż o b r a z o m i g r a f i k o m Nicolaesa Berchema

1 0

.

Ślady inspiracji malarstwem „złotego w i e k u " o d n a j d u j e m y także w k a m i e n i e c k i m cyklu wedut. O b r a z skutego lodem stawu H o f v i j v e r z ł y ż w i a r z a m i pędzla Bartholomaeusa van Hove- g o (ryc. 1) to X I X - w i e c z n a aktualizacja znanego dzieła Gerrita A d r i a n s z . Berckheyde Widok

Hofvijver z Korte Vijverberg z o k . 1690 r. (Duisburg, wł. prywatna), weduta A n t o n i e g o Waldor-

pa, przedstawiająca plac Het B u i t e n h o f z w i d o k i e m na Het Stadhouderlijk Kwartier (ryc. 2), była b e z wątpienia w z o r o w a n a n a obrazie A d a m a van Breena Widok Hofvijver

z Doelenterrein

z 1618 r. (Haga, Historisch M u s e u m ) , a Widok plaży w Scheveningen Schelfhouta (ryc. 7) to n i e m a l ż e k l o n obrazu Adriana v a n de Velde o t y m s a m y m temacie (Kassel, Staatliche Kunstsam- m l u n g e n ) " .

C y k l wedut z w i d o k a m i H a g i i okolic nie został n a m a l o w a n y z przeznaczeniem do kamie­

n i e c k i e g o pałacu. D a t a powstania obrazów, o osiem lat wcześniejsza o d roku rozpoczęcia budo­

w y pałacu, nie p o z o s t a w i a co d o tego ż a d n y c h wątpliwości. Weduty n a j p r a w d o p o d o b n i e j trafiły

(5)

Haga w K a m i eń c u Z ą b k o w i c k i m .

3 9 3

do K a m i e ń c a dopiero p o 1855 r., kiedy to syn Marianny Orańskiej i dziedzic K a m i e ń c a , książę Albrecht, przystąpił do urządzania wystroju pałacowych wnętrz

12

. D o tego czasu m a l o w a n e w i ­ doki Hagi z d o b i ł y wnętrza nieistniejącego j u ż Palais Prinz Albrecht przy LindenstraBe w Berli­

nie, gdzie znalazły się za sprawą Marianny Orańskiej, córki króla Holandii W i l l e m a I, która 14 września 1830 r. w y s z ł a za m ą ż za księcia Friedricha Heinricha Albrechta, najmłodszego syna króla Prus, Friedricha W i l h e l m a III

13

. J a k podaje w 1832 r. S.H. Spiker przy okazji opisu wnętrz berlińskiego pałacu: „In einem jener Z i m m e r haben I.K.H. die Prinzessin die schónen G e m a l d e von Schotel, u. s. w. aufgehangen lassen, welche Hóchstdieselben v o m Haag, bei Ihrer Trennung v o n der Heimath, ais A n d e n k e n erhielten"

14

. W s p o m n i a n e przez Spikera obrazy am­

sterdamskiego malarza J . C . Schotela w t y m s a m y m roku zostały pokazane na dorocznej wysta­

wie sztuki w A k a d e m i i w Berlinie

1 5

. R a z e m z nimi w y s t a w i o n e zostały także d w a dzieła

z kamienieckiego cyklu wedut: Widok stawu Hofvijverz

łyżwiarzami Bartholomaeusa van H o v e -

go i Widok plaży w Scheveningen Andreasa Schelfhouta. Wszystkie obrazy zostały w y m i e n i o n e w katalogu w y s t a w y j a k o własność księcia Albrechta

1 6

.

C y k l w i d o k ó w najbardziej uczęszczanych miejsc stolicy królestwa Niderlandów, Hagi, i j e j okolic, w y k o n a n y przez trzech w y b i t n y c h haskich artystów związanych z Orańskim dworem, zapewne powstał na z a m ó w i e n i e holenderskiego dworu królewskiego, które - jak m o ż n a sądzić na podstawie s ł ó w Spikera - związane b y ł o właśnie ze ślubem Marianny Orańskiej i j e j w y j a z ­ dem do Berlina. K r ó l W i l l e m I i k r ó l o w a Z o f i a regularnie dokonywali z a k u p ó w obrazów holen­

derskich artystów

1 7

, a ich rola j a k o mecenasów lokalnej sztuki nabrała szczególnego znaczenia właśnie w 1830 r., kiedy to ze w z g l ę d u na kryzys ekonomiczny w y w o ł a n y rewolucją belgijską rząd K r ó l e s t w a Niderlandów nie m ó g ł się w y w i ą z a ć z podjętego w 1827 r. zobowiązania do w y d a w a n i a rocznie stałej s u m y 20 000 guldenów na zakupy dzieł sztuki i stypendia dla holen-

iliHHHHHiHBiHHHHIIHI

. . .

Ryc. 4. Bartholomaeus van H o v e , Korte Yoorhoul, Haga, 1830, M u z e u m w Nysie. Fot. A . K o z i e ł

(6)

394

ANDRZEJ KOZIEł

Ryc, 5. Andreas Schelfhout, Hel Haagse Bos, Haga, 1830, Muzeum w Nysie. Fot. A . Kozieł

derskich artystów. Echem królewskiego zamówienia na haski cykl wedut były późniejsze prace Bartholomaeusa van Hovego dla rosyjskiego cara Mikołaja I, brata Anny Pawłowny, która zo­

stała żoną późniejszego króla Niderlandów, Willema II. W 1833 r. haski malarz podarował ca­

rowi obraz z widokiem Haarlemu i zbiór litografii według swoich innych obrazów, za co otrzymał pierścień warty 500 rubli. Jeszcze w tym samym roku rosyjski władca zamówił u Van Hovego wykonanie cyklu trzech wedut ukazujących rezydencję Anny Pawłowny w Hadze, dom cara Piotra I w Zaandam oraz plażę w Scheveningen, płacąc po 500 rubli za każdy z obrazów. Pejza­

że te, ukończone w 1834 r., zostały przewiezione do St. Petersburga, a dyskontujący swój kolej­

ny sukces Van Hove zwrócił się do cara z propozycją namalowania następnego obrazu, tym razem ukazującego pałac królewski w Amsterdamie

18

.

Późniejsza historia mecenatu holenderskiego dworu królewskiego także odnotowuje przy­

padki zbiorowych prac kilku artystów malujących obrazy o tym samym formacie i podobnej tematyce. Wiemy, że król Willem III zlecał kilku holenderskim malarzom, m.in. Christianowi Immerzeelowi, Charlesowi Rochussenowi oraz Bartholomaeusowi van Hovemu malowanie ob­

razów przedstawiających otoczenie Het Loo - miejsca, gdzie znajdował się królewski pałac.

Także sami artyści odwdzięczali się hojnemu królewskiemu mecenasowi, ofiarowując mu „zbio­

rowe dzieła" - w 1874 r. spora grupa malarzy wystawiających swoje obrazy na dorocznej wysta­

wie sztuki, m. in. Jan Gerard Smits, Willem Roelofs, Pieter Stortenbecker, Mari ten Kate, Wouters Verschuur i Bartholomaeus van Hove, dostarczyła po jednym obrazie olejnym o wcześniej okre­

ślonym formacie, które zostały następnie oprawione w osiem nowych ram, połączone ze sobą w jedną całość i podarowane królowi z okazji jego srebrnego jubileuszu

19

.

Wprowadzenie przez księcia Albrechta do wyposażenia wnętrz kamienieckiej rezydencji

cyklu wedut z widokami Hagi namalowanych przez holenderskich artystów było bez wątpienia

(7)

Haga w Kamieńcu Ząbkowickim.

395

•jm

jg&m

9mM

Ryc. 6. Bartholomaeus van Hove, Prinse Straat, Haga, 1830, Muzeum w Nysie. Fot. A. Kozieł

Ryc. 7. Andreas Schelfhout, Plaża w Scheveningen, Haga, 1830, Muzeum w Nysie. Fot. A. Kozieł

(8)

3 9 6 A N D R Z E J K O Z I E ł

ś w i a d o m y m p o s u n i ę c i e m o o k r e ś l o n y m z n a c z e n i u i d e o w y m . W r a z z w y m i e n i o n y m i p r z e z G r u n d - m a n n a c z ę ś c i o w o z a c h o w a n y m i p o r t r e t a m i c z ł o n k ó w o r a ń s k i e j d y n a s t i i , m a l o w a n y m i n a p o ­ c z ą t k u l a t 3 0 . X I X w . p r z e z n a d w o r n e g o m a l a r z a k r ó l a W i l l e m a I, J a n B a p t y s t ę v a n d e r H u l s t a , o r a z o b r a z a m i ś c i e n n y m i z p r z e d s t a w i e n i a m i Uczty Baltazara i Godów w Kanie Galilejskiej,

w y k o n a n y m i w l a t a c h 1 8 6 3 - 1 8 6 4 w s a l i p a ł a c o w e j j a d a l n i p r z e z s p r o w a d z o n e g o d o K a m i e ń c a h o l e n d e r s k i e g o m a l a r z a K l e i j n a v a n B r a n d e s , w i d o k i p l a c ó w , u l i c i p a r k o w y c h ś c i e ż e k s t o l i c y k r ó l e s t w a N i d e r l a n d ó w s t a n o w i ł y w i k o n o s f e r z e w n ę t r z a k a m i e n i e c k i e j n e o g o t y c k i e j r e z y d e n c j i

c z y t e l n y s y m b o l n i d e r l a n d z k i c h k o r z e n i b o c z n e j l i n i i r o d u H o h e n z o l l e r n ó w , k t ó r e j p r z e d s t a w i ­

c i e l e m b y ł k s i ą ż ę A l b r e c h t . P o m n i e j s z a j ą c e s i ę p o l i t y c z n e z n a c z e n i e t e j g a ł ę z i k r ó l e w s k i e j d y n a ­ s t i i t u s z o w a n o o b r a z a m i d a w n e j c h w a ł y i ś w i e t n o ś c i p r z o d k ó w . W t y m k o n t e k ś c i e m a l o w a n e w i d o k i H a g i n a l e ż y p o s t r z e g a ć j u ż n i e j a k o r o m a n t y c z n e „ w s p o m n i e n i o w e " p e j z a ż e m i a s t a m ł o ­ d o ś c i k s i ę ż n e j M a r i a n n y O r a ń s k i e j , l e c z j a k o o b r a z y d a w n e g o w ł a d z t w a - X I X - w i e c z n e o d p o ­ w i e d n i k i t a k c z ę s t o s p o t y k a n y c h w n o w o ż y t n y c h r e z y d e n c j a c h k r ó l ó w i k s i ą ż ą t E u r o p y w e d u t z p r z e d s t a w i e n i a m i z i e m s k i c h p o s i a d ł o ś c i p a n u j ą c e j d y n a s t i i .

P R Z Y P I S Y

1 Z n a j w a ż n i e j s z y c h m o n o g r a f i c z n y c h p u b l i k a c j i zob.: G . G r u n d m a n n , Schlesien, B e r l i n 1941, s. 75-118;

A . B o r e c k a , Architektura romantycznego pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim, w : Z dziejów sztuki śląskiej, red.

Z . Ś w i e c h o w s k i , W a r s z a w a 1978, s. 3 5 3 - 3 8 2 oraz K . M a t u s z c z y k , Schlofi Kamenz in Schlesien - Utopie, die verwirklicht wurde, w : Schinkel in Schlesien, Deutsch-polnisches Symposion in der Yertretung des Landes

Niedersachsen beim Bund, Bonn 11.-15. April, red. L . H y s s , K ó n i g s w i n t e r 1995, s. 57-67.

2 G . G r u n d m a n n , Erlebter Jahre Widerschein. Von schónen Hdusern, guten Freunden und alten Familien

in Schlesien, M t i n c h e n 1972, s. 2 8 5 - 2 9 1 . W i ę c e j i n f o r m a c j i o d a w n y m r u c h o m y m w y p o s a ż e n i u kamienieckiego pałacu m o ż e p r z y n i e ś ć k w e r e n d a w G e h e i m e s Staatsarchiv Preussischer K u l t u r b e s i t z w Berlinie.

3 Ibidem, s. 2 9 0 .

4 D z i e ł a te, w r a z z k i l k o m a i n n y m i p o c h o d z ą c y m i z K a m i e ń c a o b r a z a m i z X V I I i X I X w., zostały odnale­

z i o n e p o 1945 r. na terenie ó w c z e s n e j C z e c h o s ł o w a c j i i p o r e w i n d y k a c j i w 1963 r. p r z e k a z a n o j e d o nyskiego M u z e u m (nr inw. S A 1 9 0 - 1 9 6 , w y m i a r y k a ż d e g o z o b r a z ó w : 80 x 104 cm). W latach 1 9 7 5 - 1 9 7 6 w e d u t y były k o n s e r w o w a n e przez R . K r z e m i ń s k i e g o . Pani K u s t o s z K r y s t y n i e W i ń s k i e j oraz P a n u K u s t o s z o w i Krzysztofowi P a w l i k o w i serdecznie d z i ę k u j ę za p o m o c p o d c z a s prac b a d a w c z y c h w M u z e u m w N y s i e .

3 I d e n t y f i k a c j a przedstawień została d o k o n a n a na podstawie: Haagse Stadsgezichten 1550-1800. Topogra- fische Schilderijen van het Haags Historisch Museum, opr. Ch. D u m a s , współpr. J. van der M e e r M o h r , Zwolle

1991 o r a z Haagse Huizen van Oranje, vier eeuwen paleizen en huizen van de Oranjes in en om de Residentie Pulchri Studio, 15.08.-28.09.1981, opr. P. W a n d e r , D e n H a a g 1981.

6 Z n a j n o w s z e j literatury zob.: Hollandse 19de-eeuwse schilderkonst uit de Hermitage en Palais Het Loo / Dutch 19th century painting from the Hermitage and Palais Het Loo, katalog w y s t a w y , Paleis Het Loo,

A p e l d o o r n , opr. B . I . A s v a r i s j t s j , J . M . V l i e g e n t h a r t - v a n der V a l k B o h m a n , Z w o l l e 1994; W . Laanstra, Andreas Scheljhout 1787-1870, A m s t e r d a m 1995; Niederldndische Landschaftsmaler. Meisterwerke des 18. und 19. Jahr-

hunderts, S t u t t g a r t - Z u r i c h 1997.

7 N a temat s p o ł e c z n e g o uznania dla m a l a r z y w Holandii w 1. p o ł o w i e X I X w. zob.: A . H o o g e n b o o m , De stand des kunstenaars. De positie van kunstschilders in Nederland in de eerste helft van de negentiende eeuw,

L e i d e n 1993, s. 157-182.

8 T. Streng, De waardering van het landschap in Nederland in de eerste helft van de negentiende eeuw.

w : Natur en Landschap in de nederlandse Kunst 1500-1850, red. R . Falkenberg i in., Z w o l l e 1998 (=„Neder- lands K u n s t h i s t o r i s c h J a a r b o e k " 1997, 48), s. 2 5 9 - 3 1 7 .

9 E. K o o l h a a s , S. de Vries, Back to a Glorious Past. Seventeenth-Century Art as a Model for Nineteenih Century, w : The Golden Age of Dutch Painting in Historical Perspective, red. R G r i j z e n h o u t , H . van Veen, C a m b r i d g e 1999, s. 6 9 - 9 0 ; N . C . R v a n Sas, Dutch Nationality in the Shadow of the Golden Age: National Culture and the Nationś Part, 1780-1914, w : The Golden Age of Dutch Painting..., s. 4 9 - 6 8 ; A . Hoogenboom.

(9)

Haga w Kamieńcu Ząbkowickim.

397

De rijksoverheid en de modernę beeldende kunsl in Nederland, 1795-1848, w: Kunst en beleid in Nederland,

Amsterdam 1985, s. 13-79.

10

Laanstra, op. cit., s. 23-28. Na temat naśladowania XVII-wiecznych pejzażystów w X I X w. zob. R. de Leeuw, The depiction of the landscape in the eighteenth and nineteenth centuries, w: On country roads and fields. The depiction of the 18th- and 19th-century landscape, katalog wystawy, 28.11.1997-3.03.1998, Rijk-

smuseum, Amsterdam, red. W. Loos, R.-J. te Rijdt, M. van Heteren, Amsterdam 1997, s. 11-36.

11

Zob. Haagse Stadsgezichten..., nr kat. 3, il. 3; nr kat. 4, il. 4 oraz s. 36, U. 37.

12

Grundmann, Schlesien..., s. 109.

13

Z obszernej literatury biograficznej poświęconej osobie Marianny Orańskiej zob.: C.H. Voorhoeve, Prin- ses Mariannę der Nederlanden, Zaltbommel 1986; K. van der Leer, Mariannę, een Oranjeprinses, trouw lot in de dood, Voorburg 1999 oraz K.R. Mazurski, Miłość i dramaty królewny Marianny, Wrocław 2000.

14

S.H. Spiker, Berlin und seine Umgebungen im 19. Jahrhundert, Berlin 1832, s. 131.

15

Die Kathaloge der Berliner Akademie-Ausstellungen 1786-1850, opr. H. Bórsch-Supan, t. 2, Berlin 1971, wystawa z 1832 r., nr 601, 602. Obrazy te przedstawiały Ein Seesturm i Meeresslille.

" Ibidem, nr 286 i 598. Obrazy te zostały opisane jako Eine Eisbahn i Die Kiiste von Scheveningen.

17

J.M. Vliegenthart, Royal interest in coniemporary painting in the nineteenth and twentieth centuries, w: Hollandse 19de-eeuwse schilderkonst..., s. 11-17 oraz E. Hinterding, F. Horsch, „A smali but a choice col- lection ": the art gallery o/king Willem II of the Netherlands (1792-1849), „Simiolus" 1989, 19, s. 5-122.

18

B.I. Asvarisjtsj, Dutch-Russian cultural relations in the nineteenth century, w: Hollandse 19de-eeuwse schilderkonst..., s. 25.

19

Yliegenthart, op. cit., s. 13.

Referenzen

ÄHNLICHE DOKUMENTE

nej niesamodzielności odnosi się określenie manieryzm; oznacza ono sztukę, której przedstawiciele przekształcili testament mistrzów dojrzałego renesansu.. Ale owa

w latach siedemdziesiątych XiX wieKu t adeusz s tecKi opisując Lachowce jako miejsce rezydencji księcia Józefa Aleksandra Jabłonowskiego wspomniał też, że w

niczony Nota bene, w kościele Mariackim w Krakowie zachowały się dwa tego rodzaju ganki należące do rodzin patrycjuszowskich: Kaufma- nów (ok. 1522, na ścianie zachodniej

Obrazy dla kościoła klasztornego w Lubiążu Michael Willmann wykonywał niemal przez całą swoją artystyczną karierę.. Kunst, Werke und Lebenslauf,

uczestniczył Willmann, rozpoczęły się w 1693 roku i trwały do października 1695 roku, natomiast przez kolejne trzy lata kontynuowane były prace wykończeniowe

Pojęcia ikony i obrazu religijnego są w historii sztuki zdefiniowane od dawna, a pod­.. noszony przez Dąb-Kalinowską problem badawczy wydaje się pozorny i wynika z

We wszystkich ujęciach święty prezentuje się jako podróżny, w płaszczu i kapeluszu, na którym tym razem oprócz małej muszli pojawiają się już inne znaki, m.in..

104 Tekst Ewangelii Nikodema jest przekladem iacinskiej wersji apokryfu Evangelium Nicodemi, ktory to apokryf z kolei zawdzie_cza swe powstanie dwom relacjom - o smierci